Kawa dla freelancera raz, proszę!

Freelancer – pan/pani swojego czasu, miejsca i przestrzeni. Wstaje, kiedy chce. Pracuje, ile chce. Jest tam, gdzie sam/sama chce. Brzmi jak zawodowy raj. A jak to jest naprawdę? Choć dzień zaczyna się o dowolnej porze, to u większości wygląda on tak samo. Kawa. Ponieważ ja sama jestem osobnikiem zdecydowanie lubującym się w tymże napoju bogów, przyszło mi dziś na myśl, żeby w paru słowach opowiedzieć wam o pozytywnych właściwościach kawy z punktu widzenia freelancera. (więcej…)